Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 65 (104)
Od kiedy Nyzosia wyjechała to my ciągle na 2, 3 stronie.
Współczuję Nyzosiu lotu z przygodami :( Mam nadzieję że Heluni nic nie będzie bo tak na obczyźnie chorowanie dziecka to nie...
rozwiń
Od kiedy Nyzosia wyjechała to my ciągle na 2, 3 stronie.
Współczuję Nyzosiu lotu z przygodami :( Mam nadzieję że Heluni nic nie będzie bo tak na obczyźnie chorowanie dziecka to nie fajnie. Dużo zdrówka dla Heli i buziaki.
Musli jest super ale Martyna nie bardzo je chce ostatnio. Słoiczki możesz kupować też cow&gate skoro to polskie bobovita.
My dziś znów u lekarza z dziećmi. Kuba miał w niedzielę straszny duszący i suchy kaszel. W nocy nie mógł zasnąć do 23 i siedział z nami a na koniec posadziliśmy go w kocu przy otwartych drzwiach balkonowych na 3 minutki. W końcu zasnął a dziś już prawie nic. Lekarz mówi że nic mu nie jest póki co ale mamy obserwować i robić cały czas inhalacje z soli fiz. Martynka też dalej pokasłuje ale też nic osłuchowo i gardło ok. Nie wiem co to za cholerstwo ale trzyma długo. Dostaliśmy skierowanie do laryngologa dla MArtyny a do ortopedy dla Kuby bo sama chciałam. On cały czas chodzi na palcach. Lekarz twierdzi że to może być nawykowe ale lepiej się skonsultować.
Madziulka uśmiałam się :) ale refleks pierwsza klasa!
zobacz wątek