Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 65 (104)
Kebaby mnie nie ruszają, zjadłam dziś chyba pół kaczki u mamy ;-)
Panna - żarty żartami, ale jak zobaczyłam w dzisiejszej śwince pepe sytuację, w której najpierw tata woli na...
rozwiń
Kebaby mnie nie ruszają, zjadłam dziś chyba pół kaczki u mamy ;-)
Panna - żarty żartami, ale jak zobaczyłam w dzisiejszej śwince pepe sytuację, w której najpierw tata woli na wakacjach oglądać telewizję, za która oczywiście dostaje opr od mamy, potem mama proponuje rodzinie jakieś super świetne wycieczki, kupuje bilety, wybiera miejsce na biwak, prowadzi samochód, a na końcu dzieciaki zabierają tacie chleb, żeby nakarmić nim kaczki, to mnie to jednak irytuje. Jaki to wzór dla mojego syna, hmm Chyba taki, jak zostać pantoflarzem :-)
Nyzosiu - super, że masz już te buciki :-) Myślałam, że wysłałaś je pocztą. W takim razie odbiorę je w środę, bo jutro jadę znowu do tej zakichanej Warszawy i nie będzie mnie na basenie.
zobacz wątek