Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 65 (104)
Dziewczyny, ale wiejeeeeee. Szok. U mnie na tym polu to już wogóle. Miała wrażenie, że nam drzwi balkonowe wywali. A sąsiadowi co się dopiero buduje połamało blaszak. Sponiewierało go tak, ze do...
rozwiń
Dziewczyny, ale wiejeeeeee. Szok. U mnie na tym polu to już wogóle. Miała wrażenie, że nam drzwi balkonowe wywali. A sąsiadowi co się dopiero buduje połamało blaszak. Sponiewierało go tak, ze do niczego się już nie przyda. No i nie mieliśmy światła z rana więc mój sen przeciągnął się o pół godziny bo przy latarce ciężko było się wyszykować do pracy:)))
Aśku cieszę się, że pizza smakowała :)
A mój mały chyba znowu się rozchoruje. Leci mu z nosa jak z kranu i kicha na potęgę, a to zasługa jak zwykle męża siostrzenicy :///
zobacz wątek