Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 65 (104)
bleee bliny zawsze robi moja teściowa a ja tego nie trawie !:) nie wiem jak to można jeść ;P
u nas na deser przyjął się zwyczaj jedzenia deseru po obiedzie wg zwyczaju w Danii,...
rozwiń
bleee bliny zawsze robi moja teściowa a ja tego nie trawie !:) nie wiem jak to można jeść ;P
u nas na deser przyjął się zwyczaj jedzenia deseru po obiedzie wg zwyczaju w Danii, wygląda to tak - deser to ryz z migdałami i mlekiem taka paćka wychodzi, do tego syrop do polewy malinowy, w deserze zostawia się jednego całego migdała, ten kto go znajdzie dostaje mini prezent np ładnie zapakowane ciasteczka, butelkę wina do grzańca itp świąteczne rzeczy ;) a tak a propo to mam teraz fazę na grzańca, pije prawie codziennie ;) dosyć ze rozgrzewa to jeszcze jak smakuje !:)
zobacz wątek
13 lat temu
przyszla mama