Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 69 (108)
Dzięki dziewczyny. Ospa to na szczęście nic strasznego tylko ja muszę przetrwać w domu i mam nadzieję że wyzdrowieją zanim ich pozabijam.
Martynka ostatnio ciągle wisi mi na nodze i to już...
rozwiń
Dzięki dziewczyny. Ospa to na szczęście nic strasznego tylko ja muszę przetrwać w domu i mam nadzieję że wyzdrowieją zanim ich pozabijam.
Martynka ostatnio ciągle wisi mi na nodze i to już jest męczące. A jak się złości albo jest zmęczona to mnie próbuje gryźć lub szczypać.
zobacz wątek