Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 69 (108)
Współczuję Wam nocnych histerii... U nas też gorzej ze spaniem. Oczywiście rozregulowały go święta i pobyt poza domem. Budził się w nocy, więc go braliśmy do siebie, bo wiadomo obce miejsce itd....
rozwiń
Współczuję Wam nocnych histerii... U nas też gorzej ze spaniem. Oczywiście rozregulowały go święta i pobyt poza domem. Budził się w nocy, więc go braliśmy do siebie, bo wiadomo obce miejsce itd. Teraz tak się przyzwyczaił, że co noc się budzi, a my z lenistwa go bierzemy i budzę się połamana :/ Ech trzeba coś z tym zrobić, tylko jakoś brak nam silnej woli...
A problem wyjazdu sam się rozwiązał, mój mąż dostał tydzień urlopu :)))
No a z nowych umiejętności mojego dziecka, to Mati nauczył się nas "przestawiać". Dzisiaj rano jak się obudził, zszedł z łóżka i mnie ciągnął za rękę, spychał, żebym też wstawała... Jak chce wleźć na fotel i ktoś na nim siedzi to też podchodzi i spycha, ech nie wiem skąd mu się wzięło takie niekulturalne zachowanie... Wcześniej owszem pokazywał, co chce itd., ale było bez rękoczynów ;)
zobacz wątek