Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 72 (111
Co za serdeczna pani w warzywniaku, fuj.
U nas jest ciepło, ale jestem już załamana przyszłymi rachunkami za gaz.
My właśnie wstaliśmy z drzemki, zdjedliśmy obiad i zaraz...
rozwiń
Co za serdeczna pani w warzywniaku, fuj.
U nas jest ciepło, ale jestem już załamana przyszłymi rachunkami za gaz.
My właśnie wstaliśmy z drzemki, zdjedliśmy obiad i zaraz jedziemy do fun parku, bo obiecałam małemu dzieci :-)
No i mam cały czas myślówkę co z mieszkaniem, mamy już chyba 4 opcje oprócz Wiczlina do obejrzenia. stresik lekki już nas dopadł.
zobacz wątek