Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 72 (111

O kurcze Panna, nie dziwie Ci sie ze sie wkurzylas, mi cisnienie skoczylo juz jak to czytalam, pewnie tez powiedzialabym jej to samo bo jak sie wkurze to tez przestaje byc mila... Ja tez bym... rozwiń

O kurcze Panna, nie dziwie Ci sie ze sie wkurzylas, mi cisnienie skoczylo juz jak to czytalam, pewnie tez powiedzialabym jej to samo bo jak sie wkurze to tez przestaje byc mila... Ja tez bym napisala skarge, cokolwiek, nawet jesli to nic nie da, to moze owa wspaniala Pani doktor sie o tej skardze dowie i nastepnym razem sie zastanowi zanim tak kogos potraktuje...
Ja na szczescie az takich przezyc nie mialam z lekarzami ale pamietam ze jak bylam w zaawansowanej ciazy to caly dzien wymiotowalam i zglosilam sie do szpitala wieczorem bo sie balam o mala. Podlaczyli mi ktg i po pol h bylo mi juz meega niedobrze, P. latal co chwila do pielegniarki zeby mnie juz odlaczyla bo bede wymiotowac, a ta malpa nie przychodzila przez 10 minut wiec sam mi to odpial i polecialam do lazienki. A potem dostalismy mega ochrzan ze jak to tak samemu nie mozna sprzetu dotykac:/ Ale wtedy to juz P. byl niezle wkurzony i jej nagadal. Pewnie kawke pila z kolezanka i nie miala czasu bo byla jakies 10 metrow od nas...

zobacz wątek
13 lat temu
Aniaa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry