Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 72 (111
U nas noc taka sobie, ale to niestety przez nadmiar wrażeń. Czekam tylko na drzemkę i idę z małym spać.
Hubcio śpi w pajacu, w śpiworku i jeszcze przykrywam go kocykiem, ale też...
rozwiń
U nas noc taka sobie, ale to niestety przez nadmiar wrażeń. Czekam tylko na drzemkę i idę z małym spać.
Hubcio śpi w pajacu, w śpiworku i jeszcze przykrywam go kocykiem, ale też ciepły nie jest. U nas jest wyjątkowo zimno w nocy. Na pocieszenie, od przyszłego tygodnia mają być plusowe temperatury :-)
Sama imprezka super. Mały był bardzo grzeczny do momentu, aż ksiądz go ochrzcił. Potem już tylko latał do dziadka na koniec kościoła i generalnie kręcił się i wiercił. Hm, nie takich efektów się spodziewałam ;-)
Obiad bez zarzuty, wszystko fajnie przygotowane i podane. Wydrukowane menu, tort wjechał na stole itp. Fajnie, bo my o tym nawet nie pomyśleliśmy. Wszystko zrobiła obsługa. Ogólnie ok, mały distał super prezenty, tylko moja ulubiona szwagierka dała ciała. Od tygodnia znowu mieszka z córeczką u mamy. Coś tam kręciła, że nie może, że nie da rady, dostaliśmy pięć różnych wersji i ostatecznie jej nie było. Nie wiem o co chodzi, ale mam nadzieję, że to się nie skończy rozwodem u mojego brata.
zobacz wątek