Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 73 (112)
My w tym roku nigdzie nie wychodzimy. Zamówimy sushi do domu i będzie dobrze. Jeszcze gdyby w restauracjach nie było takie tłoku. A tu wszędzie ścisk, tłok, jakieś specjalne menu za kosmiczne ceny....
rozwiń
My w tym roku nigdzie nie wychodzimy. Zamówimy sushi do domu i będzie dobrze. Jeszcze gdyby w restauracjach nie było takie tłoku. A tu wszędzie ścisk, tłok, jakieś specjalne menu za kosmiczne ceny. Eeee, mało romantycznie.
Za to w piątek jedziemy całą trójką do Wawy. Na cały weekend. Mam już bilet do teatru, połazimy po mieście, odwiedzimy znajomych i rodzinę. Strasznie się cieszę na ten wyjazd :-)
zobacz wątek