Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 73 (112)
ja Cie doskonale rozumiem...kazdy wczesniej jakos zył po swojemu i to jest tak jak kiedys pisalysmy... ja własciwie podobnie zyje...a Ty, moim zdaniem za szybko sie poddałas....nie mozna tak sie...
rozwiń
ja Cie doskonale rozumiem...kazdy wczesniej jakos zył po swojemu i to jest tak jak kiedys pisalysmy... ja własciwie podobnie zyje...a Ty, moim zdaniem za szybko sie poddałas....nie mozna tak sie dac terroryzowac dziecku...
wyłaz z mezulkiem na kolacje...., zobaczysz co sie bedzie działo..w razie co zdazysz wrocic...Hela nie jest przyzwyczajona, ze mamusia tez moze sobie "zrobic wolny wieczór":)
zobacz wątek