Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 73 (112)
Wczoraj wybrałam się z Martynką sankami po Kubusia do przedszkola. Cieszyła się jak nie wiem. Kubuś całą drogę do domu ciągną sanki z siostrzyczką, ale był dumny i wszystkim przechodniom się...
rozwiń
Wczoraj wybrałam się z Martynką sankami po Kubusia do przedszkola. Cieszyła się jak nie wiem. Kubuś całą drogę do domu ciągną sanki z siostrzyczką, ale był dumny i wszystkim przechodniom się chwalił że siostrę wiezie :)
Ja też farbuję sama garnierem ale nie jestem zadowolona z takiej taniej farby bo kolor równo nie wychodzi i choć tego nie widać bardzo to nie ma to jak farbowanie u fryzjera. Nyzosia a ty jesteś zadowolona z tej farby loreala? Myślę o zmanie koloru ale to już u fryzjera tylko to już wydatek jest :(
zobacz wątek