Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 73 (112)
My ostatnio nie wychodzimy na miasto jeść, Filip się zawziął i nie chce do knajp z młodym wychodzić. Chyba ma traumę po ostatnim razie, jak zamiast jeść musieliśmy za młodym latać po całej knajpie....
rozwiń
My ostatnio nie wychodzimy na miasto jeść, Filip się zawziął i nie chce do knajp z młodym wychodzić. Chyba ma traumę po ostatnim razie, jak zamiast jeść musieliśmy za młodym latać po całej knajpie. I zamiast jeść razem, jedliśmy na zmianę ;)
Teraz raczej zamawiamy. Aśku - to Cozzi koło La Vity całkiem przyjemne jest. (Nie jest tak całkiem blisko, bo za Hossą).
zobacz wątek
13 lat temu
panna z mokrą głową