Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 73 (112)

W sierpniu mam wrażenie, że Hubcio za bardzo nie wiedział, gdzie jesteśmy. Właściwie od razu się zaklimatyzował i nie było problemu. W ten weekend wszystko trzeba było obejrzeć, spróbować, dotknąć,... rozwiń

W sierpniu mam wrażenie, że Hubcio za bardzo nie wiedział, gdzie jesteśmy. Właściwie od razu się zaklimatyzował i nie było problemu. W ten weekend wszystko trzeba było obejrzeć, spróbować, dotknąć, sam pokój hotelowy był ogromnym zdziwieniem. Podobnie jak łóżeczko turystyczne. Oczywiście nie obyło się bez wzięcia worka ukochanych zabawek. Generalnie, cały czas musieliśmy o wszystkim małemu opowiadać, tłumaczyć, uwzględniać jego zdanie. No ale w przeciwieństwie do wakacji nie było chociaż problemu z jedzeniem, mały jadł to co my.

zobacz wątek
13 lat temu
akacja126

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry