Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 73 (112)
Ja też lubię te bajki na mini mini są słodkie i zero przemocy. no może wyjątkiem my litte pony - jakieś agresywne są. nie lubię ich ale lecą w takiej porze że Hela nie ogląda.
Mnie...
rozwiń
Ja też lubię te bajki na mini mini są słodkie i zero przemocy. no może wyjątkiem my litte pony - jakieś agresywne są. nie lubię ich ale lecą w takiej porze że Hela nie ogląda.
Mnie też się wydaje że pewnych rzeczy nie unikniemy i prędzej czy później trzeba będzie dzieciom tłumaczyć że nie wszytko można mieć itd.
Panna a myślisz że nawet jak Kostek nie będzie oglądał star wars w wersji lego to nie będzie chciał się bić i strzelać?? ja myślę że to kwestia wieku. pewnie że reklamy, bajki itd pomagają to odkryć ale tego też nie unikniemy bo nie mieszkamy na bezludnej wyspie.
A co do brata to trochę słabo! ja rozumiem że można nie iść na imprezę do babci jak dziecko jest chore ale że nie przyjdą bo młody woli grać w gry????? chyba bym strzeliła focha!
Nilkaa u nas też wiosna! jest super ciepło - jak nie wieje:) Hela dzisiaj trochę potruchtała na nóżkach a trochę pojeździła w wózku. Teraz chrapie:)
zobacz wątek