Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 73 (112)
noooo, mysmy wczoraj troche zabarłożyli przy tych sajgonkach....do 1 mielismy gosci:) nasz Marcych był bardzo wyrozumiały bo obudził sie dopiero o 7.30...na mleczko:)))
sajgonki...
rozwiń
noooo, mysmy wczoraj troche zabarłożyli przy tych sajgonkach....do 1 mielismy gosci:) nasz Marcych był bardzo wyrozumiały bo obudził sie dopiero o 7.30...na mleczko:)))
sajgonki jeszcze bedziemy jesc chyba przez 3 dni...pychaaa są:) ale w pt. moja kumpela wpada to ja poczestuje...cobysmy nie jechały na gdynie z pustym żołądkiem:)
dzis do meza prezes na kontroling przyjechał...i zero z nim kontaktu od rańca...
ja dzis wyprawe do dermatologa sobie zrobiłam iiiiii.....
chyba znowu wiosna powraca
zobacz wątek