Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 74 (113)
A wracając do tego lekarza i jego diagnozy to powiem Wam, że chyba nigdy tak się nie stresowałam jak przed wizytą u niego. Świadomość, że mogę mieć raka była okropna. W duszy niby wiedziałam, że...
rozwiń
A wracając do tego lekarza i jego diagnozy to powiem Wam, że chyba nigdy tak się nie stresowałam jak przed wizytą u niego. Świadomość, że mogę mieć raka była okropna. W duszy niby wiedziałam, że będzie ok, ale...co się nastresowałam to moje :( Gunt, że się pomylił.
zobacz wątek