Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 74 (113)
Ja zrobiłam sobie dzień lenia - w sensie od spaceru. Hela jakaś niewyraźna padła już o 11:30 więc wolę ją przetrzymać w domu.
Za to ja wysprzątałam chałupę na błysk a teraz czekam na pizzę:)))
Ja zrobiłam sobie dzień lenia - w sensie od spaceru. Hela jakaś niewyraźna padła już o 11:30 więc wolę ją przetrzymać w domu.
Za to ja wysprzątałam chałupę na błysk a teraz czekam na pizzę:)))
zobacz wątek