Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 74 (113)
My idziemy do lekarza potem choć w sumie nie wiem po co bo z Helą lepiej. ale niech ją obejrzy.
Ssabinka ja Cię pocieszę że ja też nie mam kasy na nowe zakupy:( Handluje starymi na...
rozwiń
My idziemy do lekarza potem choć w sumie nie wiem po co bo z Helą lepiej. ale niech ją obejrzy.
Ssabinka ja Cię pocieszę że ja też nie mam kasy na nowe zakupy:( Handluje starymi na allegro ale za to kupuje coś Heli a nie sobie...taki life...
To fakt że jak męża nie ma to ciężko z dzieckiem ale można od siebie odpocząć:) zanim była Hela mąż miał dość dużo delegacji ale ja też miałam takie prace że miałam częste wyjazdy. I fajnie było:)
zobacz wątek