Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 74 (113)
ja też zawsze dawałam pita ciotce - pracuje w urzędzie skarbowym więc miałam pewność że wszystko ok :)
Ehhh- właśnie dzwoniła Ania - szukały lalki - Elizka chodziła po domu i wołała...
rozwiń
ja też zawsze dawałam pita ciotce - pracuje w urzędzie skarbowym więc miałam pewność że wszystko ok :)
Ehhh- właśnie dzwoniła Ania - szukały lalki - Elizka chodziła po domu i wołała "lala nie ma ...". Na szczęście już się znalazła :P
No ale muszę skądś wykombinować drugą, bo się boję że ta gdzieś nam zaginie i będzie problem.
zobacz wątek