Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 77 (114)
Piękna pogoda, ale jak się patrzy za oknem. Tak to głowę idzie urwac , no i dzisiaj kiblujemy w domu.
Nyzosiu zdecydowanie bycie w ciąży nie jest moim ulubionym stanem :) Masakra jakaś. Tu...
rozwiń
Piękna pogoda, ale jak się patrzy za oknem. Tak to głowę idzie urwac , no i dzisiaj kiblujemy w domu.
Nyzosiu zdecydowanie bycie w ciąży nie jest moim ulubionym stanem :) Masakra jakaś. Tu boli , tam ciągnie, cały czas coś. Ale najważniejsze, że do przodu.
Dostałam właśnie info, że spotkanie w sobotnie popołudnie.Super, może uda nam się byc. Tylko jak tyle dzieciaczków chorych to kto przyjdzie?
Miłego dnia!!!
zobacz wątek