Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 79 (116)
Dzynka na początku czerwca. Nie wiem czy damy radę:) jakoś będziemy musieli.
Ja lubię latać, mój mąż nie lubi ale nie ma wyjścia:) Lęk wysokości Cię w samolocie nie dopadnie jak nie...
rozwiń
Dzynka na początku czerwca. Nie wiem czy damy radę:) jakoś będziemy musieli.
Ja lubię latać, mój mąż nie lubi ale nie ma wyjścia:) Lęk wysokości Cię w samolocie nie dopadnie jak nie będziesz patrzyła przez okno:)
Hela z kupą nie ma problemów ale z siusiu ma spóźniony zapłon:) zrobi i woła: mama siusiu:))) ale ponoć to też ok że w ogóle kuma o co chodzi:)
A ja się pochwale ze Hela liczy do 10:))))) wydaje mi się ze to jest na zasadzie takiej ze nauczyła się na pamięć jeden, dwa, trzy itd ale używa to w właściwy sposób - np. jak liczy klocki:) w szoku byłam jak usłyszałam jak liczy:)
zobacz wątek