Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 79 (116)
Witajcie,
Muszę się pochwalić, że Mateusz dzielnie pożegnał już na zawsze smoka:D do tej pory czasami jeszcze z nim zasypiał, a teraz juz od jakiegos czasu wcale. A wszystko dlatego, że...
rozwiń
Witajcie,
Muszę się pochwalić, że Mateusz dzielnie pożegnał już na zawsze smoka:D do tej pory czasami jeszcze z nim zasypiał, a teraz juz od jakiegos czasu wcale. A wszystko dlatego, że pewnego dnia powąchałam przy nim smoka i udałam, że strasznie śmierdzi i dałam mu do powąchania. A on naśladując mamę zrobił to samo i powiedział pe pe......wteedy zapytałam się go czy chce smoka do buzi a on za każdym razem kiwał głową ze nie i mówił pee. 3 dni pózniej zażartowałam sobie do Matiego, że skoro smoczek jest pe, to trzeba go wyrzucić...Mati po chwili poszedł do swojego pokoju, wziął smoka i wyrzucił go sam do kosza. Od tamtej pory nawet go wspomina:D
No i strasznie spodobało mu się odmawianie paciorka wieczorem przed snem, nawet jak ja zapomnę lub czasem mi sie nie chce...Mati sam się upomni kleczac na łozku i skladając rączki:) Zaskakujące jak taki 2 latek robi się już mądry:)
zobacz wątek