Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ.8 (47)
Przykro mi, że Wam spotkanko nie wypaliło, ale faktycznie jak taka tragiczna pogoda, to lepiej się zaszyć w domku
Ja wczoraj miałam rzeź, Mikołaj darł się ponad 2h przez zęby, jak mu...
rozwiń
Przykro mi, że Wam spotkanko nie wypaliło, ale faktycznie jak taka tragiczna pogoda, to lepiej się zaszyć w domku
Ja wczoraj miałam rzeź, Mikołaj darł się ponad 2h przez zęby, jak mu masowałam dziąsła i dałam maść to może pomogło na 10min -_- taka była nerwowa atmosfera, że aż się z mężem pokłóciłam i do tego sąsiadka przyszła, że za głośno u nas i że też ma małe dziecko, które chce spać, a co ja miałam zrobić z Mikołajem?? Na szczęście w końcu wpadliśmy na to, żeby dać mu eferalgan w czopku i faktycznie po pół godzinie pomogło. Ale jestem dzisiaj wykończona
zobacz wątek