Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 90 (127)
Z tego, co kiedyś usłyszałam od gdyńskiej przedszkolnej mamy, to zdaje się, że dyrektorki dzwonią do siebie z listy tych trzech wskazanych przedszkoli i się dogadują, gdzie umieścić dziecko jak...
rozwiń
Z tego, co kiedyś usłyszałam od gdyńskiej przedszkolnej mamy, to zdaje się, że dyrektorki dzwonią do siebie z listy tych trzech wskazanych przedszkoli i się dogadują, gdzie umieścić dziecko jak jest ciężko z miejscami. Ale chodzi tylko o te trzy, wskazane przedszkola.
Co do ilości dzieci - 150 czy 300 - moim zdaniem jeśli chodzi np. o choroby to będzie podobnie. I bardziej chodzi o ilość dzieci w grupie/panie. Bo raczej wszędzie jest 2 panie na 25-30 dzieci, więc rozumiem, że tyle samo uwagi w przedszkolu 300 czy 150.
zobacz wątek
12 lat temu
~panna z mokrą głową