Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 91 (128)
heh...relacje, kurcze...było bosssko...cały wystrój i atrakcje, no velaves to jest mały miki:)
wzieliśmy udział w degustacji czekolady na różne sposoby: z whisky, miętą, owocami...
rozwiń
heh...relacje, kurcze...było bosssko...cały wystrój i atrakcje, no velaves to jest mały miki:)
wzieliśmy udział w degustacji czekolady na różne sposoby: z whisky, miętą, owocami itd....show cooking pt: "afrodyzjaki w kuchni" bylo pyszne rissotto z krewetkami, pokaz astronomiczny, masaz egzotyczny dla dwojga...nie zdazylismy na "nauke tańca dla par", lodowisko, zwiedzanie miasta olaliśmy, kino walentynkowe...cały czas coś się działo...
a kolacja walentynkowa....powaliła nas na łopatki, przy świecach, kwatach i muzyce na żywo, 4-daniowa i podane tak ze hohooo...naprawde, nigdy czegoś takiego niedoświadczyłam...
a jeszcze degustacja ichniego wina i imprezy....uuuu tak się zresetowałam, i "odmłodziłam" nasz zwiazek ze wszystkim polecam wyjazdy "we dwoje":)
teraz tez mają promocje weekendowe wiec jak coś laski to ja zawsze bede goraco polecac...ten hotel nalezy do grupy anders, niektórzy goście chwalili tez ich drugi hotel :zamek ryn...trochę tańszy...moze następnym razem:)
zobacz wątek