Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 91 (128)
Ja żyje ale jestem na maksa zalatana. normalnie nie mam czasu taczki załadować:)
Akacja jak nocowanie u przyjaciółki?
Ja dziś z Helą miałam próbę sił przy jedzeniu...ona...
rozwiń
Ja żyje ale jestem na maksa zalatana. normalnie nie mam czasu taczki załadować:)
Akacja jak nocowanie u przyjaciółki?
Ja dziś z Helą miałam próbę sił przy jedzeniu...ona jest okropna z tym jedzeniem nie wiem jak z nią postępować. dzisiaj nie chciała jeść więc kazałam jej iść do swojeg pokoju i tam siedzieć. wyjść mogła tylko jakby chciała przyjść na obiad. myślicie że ją to wzruszyło? niespecjalnie. 45 min siedziała i się bawiła aż w końcu przyszła i coś tam zjadła...masakra!
zobacz wątek