Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 91 (128)
Mjakmamo - współczuję, domyślam się, że łatwo z taką gromadką nie jest. Pamiętam siebie i moich dwóch braci , co myśmy wyczyniali to strach :-))))
Nyzosiu - jednak dojechaliśmy do...
rozwiń
Mjakmamo - współczuję, domyślam się, że łatwo z taką gromadką nie jest. Pamiętam siebie i moich dwóch braci , co myśmy wyczyniali to strach :-))))
Nyzosiu - jednak dojechaliśmy do mojej przyjaciółki, mały oczywiście się rozbudził i siedział z nami do 23:00, my trochę dłużej. A o 6:00 rano synek mojej przyjaciółki zrobił nam pobudkę. Masakra, już dawno tak wcześnie nie wstałam.
Jak wróciliśmy do domu o 11:00, to wszyscy poszliśmy spać, mały spał do 15:00. I całe szczęście, bo wieczorem mieliśmy gości i gdyby nie ta drzemka, to bym nic w domu nie zrobiła.
Ile dwie młode mamy musza się namęczyć, żeby się spotkać na zwykłe babskie ploty ;-)
Dziś za to mam wolne i idę z przyjaciółką na Raz, Dwa, Trzy :-)))
zobacz wątek