Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 91 (128)
A ja w końcu w pracy :) nie sądziłam, ze tak się będę cieszyła :) Przymusowy urlop w zimę to nic ciekawego.
Panna kocha, kocha :) U nas jest odwrotnie Antoś ma ciągłą fazę na mamę. Ja...
rozwiń
A ja w końcu w pracy :) nie sądziłam, ze tak się będę cieszyła :) Przymusowy urlop w zimę to nic ciekawego.
Panna kocha, kocha :) U nas jest odwrotnie Antoś ma ciągłą fazę na mamę. Ja znowu bym chciała, żeby troszkę odpuścił, nie za dużo ale chociaż troszkę, bo męczy mnie to, że muszę ukradkiem z domu uciekać, żeby nie widział, że nie mam nic oddechu. Za to mój mąż jest strasznie zazdrosny, bo Antoś daje mi buziaki, mocno przytula, mówi, że mnie kocha, a mąż musi sam o to zabiegać. O tyle fajnie, ze mąż jest wytrwały i się nie poddaje i dzięki temu jego relacje z Antosiem poprawiają się i to bardzo :) Pewno niedługo to ja będę zazdrosna o synka :)
Ssabinka gratulacje :)
Antoś jak ma gorączkę to jest praktycznie nieprzytomny. Nie cierpię tego.
zobacz wątek