Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 91 (128)
Aniaa - może z Was po prostu wychodzi ten stres po ostatnich wydarzeniach, plus przeprowadzka, zmiana pracy itd ...?
A ja chora jestem :( Przeziębienie mnie dopadło. Najgorsze, że...
rozwiń
Aniaa - może z Was po prostu wychodzi ten stres po ostatnich wydarzeniach, plus przeprowadzka, zmiana pracy itd ...?
A ja chora jestem :( Przeziębienie mnie dopadło. Najgorsze, że Elizka też już ma katar i mąż też zaczyna się gorzej czuć.
Ciekawe co u przyszłej mamy - od dawna nie pisze. Widocznie praca zabrała jej cały wolny czas.
Nyzosia - ja odpuszczam w takich sytuacjach ....
Tylko mąż potem marudzi, że dziecko głodne trzymam, jak się w końcu rzuci na jedzenie.
Ja tak byłam wychowywana - na zasadzie - możesz obejrzeć bajke, jak coś zjesz, możesz wyjść z domu dopiero jak zjesz śniadanie i wiem teraz że to najgorsze co można zrobić.
zobacz wątek