Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 92 (129)
Straszne są te historie. Wczoraj przeczytałam, że rodzice tego małego Enrique, wyjechali z Trójmiasta i od dłuższego czasu nie odwiedzają syna. Wyjechali i nie zapłacili za mieszkanie, pewnie z...
rozwiń
Straszne są te historie. Wczoraj przeczytałam, że rodzice tego małego Enrique, wyjechali z Trójmiasta i od dłuższego czasu nie odwiedzają syna. Wyjechali i nie zapłacili za mieszkanie, pewnie z kasą na koncie, bo dostawali datki. A mały jest w domu dziecka i nie może zostać adoptowany. Straszne.
Inny artykuł o tych rodzicach zastępczych z Pucka. Okazało się, że ojciec pozostałej trójki nagle się odnalazł, wyszedł z więzienia i sobie przypomniał o dzieciach, a dlaczego? Bo teraz oczekuje, że dostanie po 50 tys zł za każde zabite dziecko w ramach zadość uczynienia i duże wsparcie od miasta. Masakra.
Ja lubię tradycyjne kafle, najbardziej podobają mi się białe lub brązowe, takie małe, zwykłe matowe. Ale ja mam wypaczony gust :-)
Ale widziałam u mojego kolegi też taki patent:
http://www.domdruku.lublin.pl/druk_na_szkle
I tez mi się podoba.
zobacz wątek