Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 92 (129)

Oj dziewczyny, ja oddałabym królestwo, żeby wstać o 6-7. Antoś wstaje przed 5 max 5:30. Ja już ledwo na oczy patrzę.

Nyzosia my mamy rowerek dla Antosia z kołami 12. Na przyszły rok... rozwiń

Oj dziewczyny, ja oddałabym królestwo, żeby wstać o 6-7. Antoś wstaje przed 5 max 5:30. Ja już ledwo na oczy patrzę.

Nyzosia my mamy rowerek dla Antosia z kołami 12. Na przyszły rok myślę, że jeszcze będzie ok. Antoś chyba jest podobny wzrostem do Heli.
Swoją drogą tak szybko nauczył się jeździć na rowerze, że nawet się niespodziewaliśmy. Zasuwa do przodu do tylu, wykręca sobie. Śmiga po chałupie, tylko trzeba patrzeć by kółkami po stopach nie jeździł :)

A my chorzy na całego :( Coś licho u nas ostatnio. Najpierw mąż miał operację, później Antoś się rozchorował i to tak mocno jak nigdy, do tej pory go trzyma (jakieś te choróbska teraz ciężkie do zwalczenia), a teraz ja i mąż. Najgorsze, że jutro mam rozmowę kwalifikacyjną, a nadaję się do niczego. Chyba ich tam jutro zasmarkam :((

zobacz wątek
12 lat temu
~dzynka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry