Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 92 (129)
A ja tam troche tęsknie do mieszkania z rodzicami. Moja mama jest raczej rozpieszczająca (niestety hehe), więc nigdy nie było problemu. Pyszne obiadki, w domu porządek, dom z ogrodem, a w ogrodzie...
rozwiń
A ja tam troche tęsknie do mieszkania z rodzicami. Moja mama jest raczej rozpieszczająca (niestety hehe), więc nigdy nie było problemu. Pyszne obiadki, w domu porządek, dom z ogrodem, a w ogrodzie truskawki, borówki i czereśnie. Nie było tak źle ;-)
Aśku - gratuluję decyzji i tez czekam na info. Ale rozumiem że zostało Wiczlino?
A ja mam jakiś niewyraxny nastrój, po weekendowych spotkaniach martwię się moimi przyjaciółkami - u jednej jest naprawde ciężko, zakopała się w beznadziejnej pracy, poniżej kwalifikacji i to na zastępstwie, nie chce nic ze sobą zrobić, jak mówię jej o jakiś szkoleniach, to patrzy na mnie jak na kosmitę. Kurczę, boję się że już tak zostanie.
A druga nie lepiej, rok po rozwodzie mąż postanowił, że jednak rozstanie się z kochanką i do niej wróci, bo generalnie jest mu cięzko itp. Zaczął ja zdradzać, jak była w ciąży. No i od 3 dni mieszkają razem. Na dodatek w środę po 7 latach zwolnili ją z pracy.
ech, naprawdę mi ich szkoda.
zobacz wątek