Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 92 (129)
U mnie zawsze był zając więc i u Heli będzie. ale też głównie słodycze - jajka z niespodzianką bo fajnie się je chowa - i zestaw ciastoliny. nie wiem czy wiecie ale w Tesco ostatnio była niezła...
rozwiń
U mnie zawsze był zając więc i u Heli będzie. ale też głównie słodycze - jajka z niespodzianką bo fajnie się je chowa - i zestaw ciastoliny. nie wiem czy wiecie ale w Tesco ostatnio była niezła wyprzedaż zabawek. powiedzieli nam o tym sąsiedzi w czwartek i mój mąż w piątek o 6 rano był w sklepie. kupił dwa zestawy do ciastoliny - jakiś no name ale wypasione za 20 zł. do tego mamy ciastolinę play doh i prezent gotowy.
Ja ukręciłam dwa ciasta wczoraj. ale teraz mam mikser z miską i tak to można ciasta kręcić. bajka. dzisiaj pomogłam teściowej w sałatce. i tyle.
Jutro wracamy do Gdyni a w poniedziałek ja robię obiad dla moich rodziców. cebulową i szaszłyki:) mniam.
Madziulka wybacz ale ja modlę się o upalne lato:))) ja pamiętam to lato z naszych pierwszych ciąży i było bosko. fakt że spałam też z wiatrakiem i nawet miałam wiatrak na patologii ale tak poza tym było super. opalałam się na balkonie z miską czereśni i z nogami w zimnej wodzie:))) ja mam tak jak Panna - świetnie się w ciąży czułam i mogłabym w niej być cały czas. gorzej po:)
zobacz wątek