Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 92 (129)

Eee, no to sporo ugotowałyście w tym roku :-)

Jestem wykończona po dziejszym dniu, najpierw śniadanie u teciów, tam było w miare spokojnie, ale potem obiad u mamy i tu jest zawsze... rozwiń

Eee, no to sporo ugotowałyście w tym roku :-)

Jestem wykończona po dziejszym dniu, najpierw śniadanie u teciów, tam było w miare spokojnie, ale potem obiad u mamy i tu jest zawsze szaleństwo. 3 moich braci, ich rodziny plus mój wujek ze szczecina. Eeee, głowa pęka. Mały oczywiście wrócił z workiem prezentów ;-)

A potem pojechaliśmy do mojej szwagierki, która została w domu z córeczką. Łucja ma tydzień, więc nie chciała jej ciągać po świecie. Szwagierka dała mi potrzymac małą -bardzo dziwne uczucie. Ja już zapomniałam, że dzieci sa takie małe. Maleńkie paluszki i chude nóżki jak u kurczaczka. Mi takie noworodki najbardziej kojarza się ze staruszkami albo ewentualnie z Jodą z gwiezdnych wojen ;-) No slodziak po prostu straszny :-)

zobacz wątek
12 lat temu
~akacja126

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry