Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 92 (129)

Nie no, teraz to bym się chyba obraziła na dziewczynę - już tak się przyzwyczaiłam do chłopaka ;) Zresztą, mówię Wam - mam naprawdę fotograficzne dowody, mój syn nie jest wstydliwy, wystawił się do... rozwiń

Nie no, teraz to bym się chyba obraziła na dziewczynę - już tak się przyzwyczaiłam do chłopaka ;) Zresztą, mówię Wam - mam naprawdę fotograficzne dowody, mój syn nie jest wstydliwy, wystawił się do zdjęcia bardzo wyraźnie - nogi w bok, ręce do góry i siusiak jak się patrzy ;)

Ja też nie wiem, co bym robiła z Kostkiem - u mnie z zajmowaniem się dzieckiem jak z gotowaniem - lubię, jak mam wenę (ostatnio zrobiliśmy samochód z kartonu, z kierownicą i dziurą na nogi + szelki więc mógł nim jeździć po mieszkaniu :). Zresztą, nie poradziłabym sobie z robotą bez przedszkola. No i od kiedy poszedł do przedszkola, to tak mi ulżyło psychicznie, że od razu zaszłam w ciążę ;)

zobacz wątek
12 lat temu
~panna z mokrą głową

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry