Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 92 (129)
                    
                        a ja dzis miałam ambitny plan mycia okien, ale poniewaz wróciłam o 1 rano, a młody 5.50 stwierdził ze wstajemy....to cały dzień walam sie po łóżku.
ale lodowe moze chociaż umyje:)rozwiń                    
                    
                        a ja dzis miałam ambitny plan mycia okien, ale poniewaz wróciłam o 1 rano, a młody 5.50 stwierdził ze wstajemy....to cały dzień walam sie po łóżku.
ale lodowe moze chociaż umyje:)
rozstepy...fuj...ja mam to szczescie ze uraczyły nie tylko brzuch ale i cycki,dobrze ze chociaz te drugie znikneły:p
                    
                    zobacz wątek