Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 93 (130)
takie codzienne zakupy to robię z dzieciakami
a na większe jeździmy z mężem (i dzieciakami) do jakiegos hipermarketu
ja mam dość w sytuacji kiedy oboje płaczą - mały, bo coś tam,...
rozwiń
takie codzienne zakupy to robię z dzieciakami
a na większe jeździmy z mężem (i dzieciakami) do jakiegos hipermarketu
ja mam dość w sytuacji kiedy oboje płaczą - mały, bo coś tam, a Wiki bo on- oj wtedy to anielska cierpliwość bo i jedno i drugie ma moc :)
a jak się nawzajem przekrzykują to ciężko to ogranąć...
co do ciąży to mi akurat druga baaaardzo się dłużyła, ja mogłabym już rodzić po połowie
zobacz wątek