Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 93 (130)
Chyba nie ma co się martwić na zapas, może być tak jak u Nyzosi, że w tej samej rodzinie różnie się to przechodzi. Ja tam nie szczepiłam, no trudno najwyżej będziemy się męczyć.
...
rozwiń
Chyba nie ma co się martwić na zapas, może być tak jak u Nyzosi, że w tej samej rodzinie różnie się to przechodzi. Ja tam nie szczepiłam, no trudno najwyżej będziemy się męczyć.
Mjakmamo - Hubert zakończył już etap przemeblowania, więc to minie. Przez bite 3 miesiące przestawiał wszystkie meble w salonie i budował domy. Pisze domy, bo te konstrukcje ze 2 metry wysokości miały. Obudowywał kanapy, stoły, ciągał krzesła. Potrafił przynieść do salonu wszystkie swoje rzeczy z pokoju i usypać z nich jedną górę. Na szczęście chyba już mu się znudziło. Teraz jest faza puzzli. Siedzi i układa. ostatnio już naprawdę spore udaje mu się ułożyć, nie nadążam kupować. Bo zaraz zna je na pamięć i już mu się nudzą.
zobacz wątek