Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 94 (131)
pogoda masakryczna:-(
mój mąż 2 i 4 pracuje ale 1 i 3 mamy zaproszenia do jednych i do drugich dziadków a 4 chcemy jeszcze na zakupy pojechać
ja jak narazie czuję się beznadziejnie...
rozwiń
pogoda masakryczna:-(
mój mąż 2 i 4 pracuje ale 1 i 3 mamy zaproszenia do jednych i do drugich dziadków a 4 chcemy jeszcze na zakupy pojechać
ja jak narazie czuję się beznadziejnie zatoki mnie bolą a moja internistka jest na urlopie więc zostaje nocna obsługa chorych nie wiem jak będziemy mieli z kim zostawić to może mąż mnie zawiezie tragedii nie ma zobaczymy
a ja dzisiaj małej w biedronce kupiłam bluzę i spodnie z hello kitty fajne gatunkowo
zobacz wątek