Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 94 (131)
ja myślę że myśmy przedobrzyli z ilością atrakcji ....tego tam było tyle (od basenów, po dmuchane zjeżdzalnie, trampoliny, samodzielne pieczenie ciasteczek, robienie lodów,pizzy, małpi gaj,...
rozwiń
ja myślę że myśmy przedobrzyli z ilością atrakcji ....tego tam było tyle (od basenów, po dmuchane zjeżdzalnie, trampoliny, samodzielne pieczenie ciasteczek, robienie lodów,pizzy, małpi gaj, teatrzyki itd.), plus nowe miejsce + setka dzieciaków że ona się zupełnie pogubiła.
Dodatkowo dużo trudniej jest już z dwójką niż z jednym. Piotruś już wstaje i trzeba go ciągle pilnować.
Elizka grzecznie już jeździ samochodem, za to mały jak się już wyśpi i zacznie nudzić to strasznie płacze, więc ją budzi, ona nie kuma czemu on płacze i też zaczyna marudzić że chce już wysiąść ...
zobacz wątek