Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 96 (133)
ech, Hubcio strasznie już tęskni za tatą. Mąż pograł dziś z nim rano chwilę w piłkę, a potem oczywiście poleciał na openera, a mały w ryk. Pół godziny płakał, że taty nie ma :-( Mąż mu obiecał, że...
rozwiń
ech, Hubcio strasznie już tęskni za tatą. Mąż pograł dziś z nim rano chwilę w piłkę, a potem oczywiście poleciał na openera, a mały w ryk. Pół godziny płakał, że taty nie ma :-( Mąż mu obiecał, że po festiwalu zabierze go na stadion Arki. No juz ja przypilnuję, żeby tak było. Biedny Hubcio.
A ja jestem szczęśliwa. Nie wiadomo, czy mąż będzie mógł zostawić w sierpniu to swoje bistro. Cały czas się wykręca z tym naszym urlopem. Koleżanka zaproponowała mi wspólny wyjazd no i jedziemy w sierpniu tylko we dwie do Chorwacji. Kupiłyśmy wczoraj wycieczkę. Jedziemy na tydzień :-))) Zawsze coś. Najwyżej pojedziemy gdzieś jeszcze tylko z mężem, chociaż patrząc na to co się dzieje, co raczej wątpię.
zobacz wątek