Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 96 (133)
no to Wasze posty mnie trochę podniosły na duchu, że może nie bedzie tak źle . Ja się najbardziej boję tego , że jest jedna , my się z nią bawimy, leżymy, przytulamy, żartujemy a potem trzeba...
rozwiń
no to Wasze posty mnie trochę podniosły na duchu, że może nie bedzie tak źle . Ja się najbardziej boję tego , że jest jedna , my się z nią bawimy, leżymy, przytulamy, żartujemy a potem trzeba będzie się dzielić i czy ona to zaakceptuje :(
No i z tą cierpliwością, Patrycja cierpliwa napewno nie jest , musi mieć już, zaraz, natychmiast, i jak to będzie jak ja np będę karmić małą czy ją przebierać czy nosić bo bedzie miała kolki a ona będzie coś chciala to czy zrozumie że musi poczekac?
Milion myśli mam ostatnio im bliżej porodu.
zobacz wątek