Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 96 (133)

Oj, mój mąż tez ma ciekawe przejścia ze swoimi pracownikami. Generalnie ekipa jest ok, ale wiadomo, kazdy ma swoje za uszami. Było już wzajemne obrażenie się, jakies humory. Normalnie jak z... rozwiń

Oj, mój mąż tez ma ciekawe przejścia ze swoimi pracownikami. Generalnie ekipa jest ok, ale wiadomo, kazdy ma swoje za uszami. Było już wzajemne obrażenie się, jakies humory. Normalnie jak z dziećmi.

Aniu - super, ze wszystko ok :-)

Hubcio własnie odpadł, przynajmniej spokojnie zjem obiad, a potem ruszamy w odwiedziny do mojej przyjaciółki i jej synka. Chłopcy wreszcie się dobrze bawią, bo wczesniej to było tylko szturchanie i wyrywanie sobie zabawek. Jutro z kolei jedziemy na urodziny do innego kolegi Hubcia, także mały na rozrywki narzekać nie może i z czystym sercem zostawiam go jutro wieczorem i idę na koncert moich ukochanych Kings of leon. kurczę, strasznie się cieszę!

zobacz wątek
12 lat temu
~akacja126

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry