Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 96 (133)
Akurat z eureki to napewno nie wezme, moj maz jak pracowal w tej czesci parku co eureka to nikt tam na lunch nie chodzi bo ponoc jedzenie maja okropne. Mimo ze tak blisko to wszyscy chodza do...
rozwiń
Akurat z eureki to napewno nie wezme, moj maz jak pracowal w tej czesci parku co eureka to nikt tam na lunch nie chodzi bo ponoc jedzenie maja okropne. Mimo ze tak blisko to wszyscy chodza do jakiejs knajpy duzo dalej. Moj maz tam raz jadl i dostal jakas dziwna pizze wiec eureka odpada:)
zobacz wątek