Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 96 (133)
Uff... w końcu jesteśmy przeprowadzeni i zamieszkani w Gdyni ;-)) ale przeprowadzki to nie jest coś, co mi przypadło do gustu :-))
ModernLady - Twój wpis mi dał do myślenia. Jak...
rozwiń
Uff... w końcu jesteśmy przeprowadzeni i zamieszkani w Gdyni ;-)) ale przeprowadzki to nie jest coś, co mi przypadło do gustu :-))
ModernLady - Twój wpis mi dał do myślenia. Jak podczas przeprowadzek nie mieliśmy TV i czasu na TV młoda była spokojna. Od 2 dni ogląda wieczorem bajki i potem mi straszliwe histerie przed pójściem spać urządza. Wczoraj chyba z 15 min krzyczała i rzucała się, nim zmęczoną udało mi się położyć do łóżeczka i przytulić (wcześniej się szarpała i próbowała mnie bić i odpychać). Może być coś z tym wpływem bajek na układ nerwowy... Dziś jej ograniczę znacznie bajki, może obejrzy baranka i tyle.
zobacz wątek