Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 97 (134)

Ja dzis zaliczyłam obi, musiałam kupić donice do kwiatów i piasek do piaskownicy. Ledwo wtargałam te worki do auta, ale za to od jutra Hubcio będzie miał piaskownice na balkonie.

Rano... rozwiń

Ja dzis zaliczyłam obi, musiałam kupić donice do kwiatów i piasek do piaskownicy. Ledwo wtargałam te worki do auta, ale za to od jutra Hubcio będzie miał piaskownice na balkonie.

Rano lecę sama na plaże ze znajomymi trochę sie poopalać, w tym czasie do Hubcia wpadają teściowie w odwiedziny. Potem zmieniam męża, który wychodzi i tak w kółko do wieczora :-)

Mam nadzieję, że w poniedziałek dostaniemy pozwolenie na spacery. Chociaż zmarwiłam się dziś, bo synek naszego kuzyna jest właśnie w szpitalu, ma powazne zapalenie płuc, juz drugi raz i nie może się wykurować. Na szczęście dzieciaki nie miały ze sobą od kwietnia kontaktu. Ale coś jest w powietrzu, bo teściowa mojego brata też ma właśnie zapalenie płuc :-( i też przechodziła je kompletnie bez objawów, tylko taki kaszel. I tez nie miała kontaktu z Hubertem.

zobacz wątek
12 lat temu
~akacja126

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry