Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 97 (134)

A dopiero wstaliśmy hehe serio, po tych wczorajszych wydarzeniach, cała rodzina spała sobie smacznie do 12:00 i dopiero dzwony nas obudziło. Szok :-)

Ale wczoraj było ok. Tzn to jednak... rozwiń

A dopiero wstaliśmy hehe serio, po tych wczorajszych wydarzeniach, cała rodzina spała sobie smacznie do 12:00 i dopiero dzwony nas obudziło. Szok :-)

Ale wczoraj było ok. Tzn to jednak dziwne uczucie mieć dwójkę dzieci. Teraz jest tak, że jak ktoś jest z Hubciem, to druga osoba ma tzw wolne. A wczoraj mąż kąpał Hubcia, ja robiłam kolację Tomkowi, który stał obok mnie w kuchni z talerzem w dłoni i powtarzał mniam mniam. Tak więc miała wrazenie, że 4 osób w domu to już tłum :-)

Myślę, że plusem jest, że dzieci się razem bawią. No to chyba przy mniejszej różnicy wieku. Hubcio bawił się z rok mlodszym Tomkiem ok. Bardzo wzruszająco to brzmiało, jak mu tłumaczył, że ma chora nóżkę, że to jego pokój, a tam jest pokój rodziców itp. Ale generalnie stwierdził, że chciałby jednak starszego brata :-)

O 23:00 Tomek zaczął odpadać na krześle, jak tylko próbowałam go położyć, to był płacz, więc zadzwoniłam po przyjaciół, żeby przyjeżdżali. Myślę, że jak na pierwszy raz nie czuł się u nas zbyt swobodnie. Ale w sumie nie było źle. Mąż stwierdził, że damy radę z dójką, co mnie totalnie zaskoczyło :-)

zobacz wątek
12 lat temu
~akacja126

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry