Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 97 (134)
Aniaa panie pamietaja kto ile jadl i mowi rodzicom ale nie zmuszaja do jedzenia i jak dziecko czegos nie lubi to zachecają, ale raczej nie bedzie tak jak dziecko coś lubi to będą mu tylko to...
rozwiń
Aniaa panie pamietaja kto ile jadl i mowi rodzicom ale nie zmuszaja do jedzenia i jak dziecko czegos nie lubi to zachecają, ale raczej nie bedzie tak jak dziecko coś lubi to będą mu tylko to dawać.
Dużo dzieci na poczatku ze stresu nie je snaidanka bo sa oszolomione ;) Ale potem słyszałam z opowiesci ze jak sie wkreca to mamy mówią ze jedza nawet te rzeczy za którymi nie przepadają, bo widza ze dzieci inne jedza.
Panie mają liste osób które sa na coś uczulone i pilnują tego.
U nas klopotu z jedzeniem nie ma, Emilka lubi miesko :) mnie wkurza to że np na II snaidanie zdarzaja sie kanapki z nutella, wafelki, danonki itp żadko ale się zdarzają.
zobacz wątek