Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 97 (134)
U nas emilka sie budzila jak miala przescieradla zimne i sliskie takie z bawelny satynowej nie wiem o co chodzilo jej ale zaczelam na przescieradlo klasc cienki kocyk polarowy i bylo lepiej....
rozwiń
U nas emilka sie budzila jak miala przescieradla zimne i sliskie takie z bawelny satynowej nie wiem o co chodzilo jej ale zaczelam na przescieradlo klasc cienki kocyk polarowy i bylo lepiej. wrzasków w nocy raczej nei mielismy z nią, z chłopakami się zdarzały wówczas kiedy dużo danego dnia się działo.
Mloda spi w pizamce na krotki rekaw bez przykrycia.Ale ma manie zakaldania skarpet do spania :)
My w piątek tez jedziemy na mała wycieczke na festiwal kartaczy do Gołdapi :))
zobacz wątek